Logo Jolly Sails
Logo

Żeglowanie z dziećmi

Sposób na udane wakacje!

Żeglarskie wakacje z dziećmi to doskonały sposób na udany i aktywny urlop. To również ciekawa alternatywa dla innych form wakacji i doskonały czas na rodzinną integrację. Zapraszamy do przeczytania krótkiego poradnika, który powinien przybliżyć temat i rozwiać ewentualne wątpliwości.

Jaki akwen będzie najlepszy?

Na rejs z dziećmi, szczególnie tymi młodszymi, polecamy akweny, gdzie pogoda jest przewidywalna, a wiatry słabe lub umiarkowane. Atutami będą także urozmaicona, pełna malowniczych zatok i kąpielisk linia brzegowa oraz niewielkie odległości między postojami. Pozwoli to zaplanować trasę w sposób bezpieczny i ciekawy.

Na wstępie warto wspomnieć o jednej istotnej rzeczy. Rejsy z dziećmi nie należą do wielkich żeglarskich wyczynów, a jacht jest przede wszystkich środkiem do przemieszczania się i hotelem na wodzie. Tym dorosłym, którzy spragnieni są żeglarskiego urlopu, polecamy zaplanować co najmniej dwa rejsy w sezonie - jeden z dziećmi, drugi już w gronie dorosłych, z bardziej ambitną trasą.

Na Morzu Śródziemnym, naszym ulubionym akwenem nadającym się na rejs z dziećmi, są greckie Wyspy Jońskie. Idealnie nadaje się także, bardzo popularną wśród Polaków, Chorwacja.

W Grecji wybrać można również Zatokę Sarońską oraz jeszcze nie odkryte, Sporady Północne. Bardziej na zachód sprawdzą się hiszpańskie Baleary oraz północne wybrzeże Sardynii. Mogą to być także włoskie Wyspy Liparyjskie oraz Wyspy Egadzkie. W czasie rejsu z dziećmi opłynąć można także Maltę.

Bardziej egzotycznym kierunkiem są przede wszystkim Karaiby. Sezon żeglarski na Karaibach trwa, kiedy w Polsce jest zimno i ponuro. Taki rejs to idealna odskocznia od codzienności i braku słońca. Może to być też Tajlandia, Polinezja Francuska albo coraz bardziej popularne Seszele. Należy jednak pamiętać, że o ile lot na Karaiby to osiem, dziewięć godzin, to dalsza wyprawa jest już większym wyzwaniem, zwłaszcza dla dzieci.

Rodzinnie można pływać także po akwenach północnej Europy. Niezwykle malownicze i kameralne są norweskie fiordy, archipelag Sztokholmu, Alandy czy cieśniny duńskie. Żeglując w tych stronach, nie możemy oczywiście liczyć na pogodę tak słoneczną, jak na Morzu Śródziemnym. W zamian otrzymujemy ciszę, spokój i możliwość obcowania z niezwykłą przyrodą. To zdecydowanie inne żeglarstwo.

Z dziećmi żeglować można również w innych miejscach. Są rodziny, które żyją na jachcie i żeglują po całym świecie. Wszystko zależy od tego, jakie są dzieci i na co zdecydują się ich rodzice. Ważne, żeby zachować zdrowy rozsądek i dbać o bezpieczeństwo.

W niniejszym artykule, akweny nadające się do rodzinnego żeglowania zostały ujęte tylko przekrojowo. Więcej informacji można znaleźć w naszym Przewodniku żeglarskim.

Rodzina kąpiąca się z pokładu jachtu

Kiedy i na jak długo popłynąć?

Najbardziej popularnym okresem jest oczywiście okres wakacji. Na Morzu Śródziemnym trwa wtedy lato, a pogoda jest najbardziej stabilna.

Istotnym argumentem za wyborem jednego z dwóch wakacyjnym miesięcy, jest oczywiście szkoła. Tyczy się to przede wszystkim nieco starszych, uczących się już dzieci. W przypadku młodszych warto rozważyć, czy rejsu nie zaplanować w czerwcu lub na początku września. Pogoda jest wtedy równie dobra, a upały nie tak bardzo uciążliwe. To także okres poza najwyższym sezonem, więc ceny czarterów są również niższe. Niektórzy rodzice decydują się na rejs poza okresem wakacji, także ze starszymi dziećmi - szczególnie w końcówce i początku roku szkolnego. To już indywidualna decyzja.

W przypadku bardziej egzotycznych kierunków, na rejs warto wybrać się w czasie, kiedy w Polsce o cieple i słońcu można jedynie pomarzyć. Tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej na ten temat, ponownie zapraszamy do naszego Przewodnika żeglarskiego.

Pytanie „Jak długo powinien trwać rejs?” jest pytaniem bardziej ogólnym i powinno brzmieć „Jak długo powinien trwać urlop?”. Według niektórych badań prawdziwy odpoczynek trwa aż trzy tygodnie. Pierwszy tydzień to czas na to, aby przestać myśleć o pracy, drugi to czas przejściowy, trzeci to dopiero prawdziwy relaks.

Na tak długi urlop mało kto jest w stanie sobie pozwolić. Wybór najczęściej sprowadza się do rejsu jedno lub dwutygodniowego. Większość, z uwagi na możliwości finansowe i/lub urlopowe, decyduje się na jeden tydzień. Mieliśmy przyjemność organizować rejsy dłuższe i krótsze. Z naszych obserwacji wynika, że niezależnie od długości, taki rejs to zawsze okazja do udanego urlopu i oderwania się od codzienności.

Warto jeszcze dodać, że na niektórych, dalszych akwenach, takich jak Karaiby, czartery nie muszą trwać od soboty do soboty, tak jak ma się to w wielu innych miejscach. Jacht można wynająć na przykład na dziesięć dni. To idealne wyjście dla tych, dla których tydzień to za mało, a dwa tygodnie to za dużo. Również w kontekście dalekiej podróży z Europy, jest to rozwiązanie bardzo korzystne.

Rodzina na dziobie jachtu
Rodzina na dziobie jachtu

Czy można żeglować z dziećmi w każdym wieku?

Zdecydowanie można żeglować z dziećmi w (prawie) każdym wieku. Najmłodszy członek załogi, z jakim mieliśmy okazję pływać, miał niespełna siedem miesięcy. Żeglowaliśmy też z roczniakami, dwu i trzylatkami. Za każdym razem była to ciekawa przygoda zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców.

Dla dzieci, które od najmłodszych lat przyzwyczajają się do jachtowego pokładu, to środowisko będzie bardziej naturalne, kiedy trochę podrosną. Czekanie, aż dziecko „zainteresuje się żeglarstwem” może okazać się złudne. Ośmiolatek, dziesięciolatek czy dwunastolatek może mieć już zupełnie inny wachlarz zainteresowań, a na jachcie będzie się zwyczajnie nudzić. Będzie to sytuacja mało komfortowa dla wszystkich. Jeżeli chcemy żeglować z naszymi pociechami, nie ma co odkładać tego „na później”.

Inna będzie wyprawa z maluchami, inna ze starszakami, a jeszcze inna z nastolatkami. Dzieci w różnym wieku inaczej postrzegają rzeczywistość i mają inne potrzeby. Z punktu widzenia rodzica, największym wyzwaniem jest upilnowanie dziecka, które aktywnie raczkuje lub zaczęło już chodzić. Na jachcie jest tak wiele interesujących rzeczy, które trzeba wziąć w ręce lub do buzi. Często, takiego malca nie można spuszczać z oczu, nawet na moment.

Starsze dzieci mają już inny wachlarz rozrywek. Żeglarstwo nie jest jeszcze szczególnie interesujące. Królują kąpiele i skoki do wody. Dużą popularnością cieszą się przeszklone luki w kabinach. Można przez nie wchodzić i wychodzić, wiele, wiele razy… Sporo czasu zajmują też kolorowanki i rysowanki.

Nastolatki często uczestniczą w życiu żeglarskim. Zaczyna interesować ich sterowanie, wybieranie szotów i fałów. Zaczynają zadawać pytania. Nierzadko, można traktować ich już jak dorosłych członków załogi.

Rzecz jasna, każde dziecko jest inne. Są dzieci bardziej ruchliwe i zupełnie spokojne, mniej i bardziej gadatliwe. Każdy rodzic zna swoje dziecko najlepiej i sam najlepiej wie czego się spodziewać. Sam też uzna, czy to już czas na pierwszą żeglarską eskapadę, czy należy jeszcze trochę poczekać.

Uśmiechnięty chłopiec na jachcie

Jaki jacht wybrać?

Dokonując wyboru, można wybrać jacht jednokadłubowy lub katamaran, czyli jacht o dwóch kadłubach.

Wygodniejszy będzie oczywiście katamaran, który posiada przestronną i przeszkloną mesę, duży i wygodny kokpit oraz dodatkową strefę wypoczynkową na dziobie. Miejsce dla siebie znajdą zarówno dzieci, jak i dorośli. Zapewne nie będą wchodzić sobie w drogę.

Katamaran sprawdzi się szczególnie na tych akwenach, gdzie postoje na kotwicy lub bojce są na porządku dziennym. Katamaran jest bardziej stabilny i nie przechyla się. Co prawda, nie żegluje tak efektywnie na wiatr, jak jacht jednokadłubowy, ale przecież nie o walkę z wiatrem i falą tu chodzi.

Ostatnia dekada, to czas intensywnego rozwoju w projektowaniu i produkcji katamaranów. Jeszcze jakiś czas temu, w marinach spotykało się przede wszystkim jachty jednokadłubowe. Dziś odsetek katamaranów jest już mocno zauważalny. O ile każdy jednokadłubowiec jest do siebie względnie podobny, to katamarany oferują różne rozwiązania wnętrza i przestrzeni wspólnych. Firmy czarterowe oferują jednostki mniejsze i większe. Jest w czym wybierać.

Mimo swoich walorów, czarter katamaranu to sporo większy wydatek. Większe są też opłaty w portach i większe zużycie paliwa. Między innymi z tych powodów, wiele osób decyduje się na czarter jachtu jednokadłubowego.

Więcej o żeglowaniu katamaranem możesz przeczytać w innym artykule na naszym blogu Żeglowanie na katamaranie. Wygodnie i komfortowo!

Niewątpliwym atutem każdego jachtu, będzie duża, opuszczana platforma kąpielowa. Kąpiele stanowią jedną z głównych aktywności w czasie rejsu, a dzieci potrafią „siedzieć” w wodzie godzinami. Dla wielu istotna jest też ilość łazienek. Pozwala to uniknąć „kolejek”, zwłaszcza w porze, kiedy dzieci kładzione są spać. Warto też zwrócić uwagę, jak dużym zbiornikiem na wodę dysponuje wybrany jacht. Ma to znaczenie zwłaszcza w rejonach, gdzie dostęp do wody pitnej jest ograniczony. Sporo wody zużywa się na opłukiwanie się po kąpielach w morzu.

Każdy jacht musi być zarejestrowany na określoną liczbę osób, jaka może nim jednocześnie żeglować. Dla jachtów czarterowych jest to maksymalnie 12 osób, niekiedy 13 osób. Należy pamiętać, że nawet najmniejsze dzieci należy uwzględnić w kalkulacjach. Liczy się je tak samo jak osoby dorosłe.

Najmniejsze dzieci bardzo często śpią w kabinie razem ze swoimi rodzicami, a dzieci nieco starsze nocują w jednej kabinie w trójkę. Przykładowo, dziesięć osób może żeglować jachtem 4-kabinowym i nikt nie musi spać w mesie.

Na rejsach z dziećmi, skipper żegluje często z niedoświadczoną załogą. Nawet jeśli może liczyć na pomoc innych dorosłych osób, te często muszą zająć się dziećmi. Wiele rzeczy będzie musiał robić sam albo do pomocy będzie miał zaledwie jedną osobę. Jeśli jest taka możliwość i wybór, warto rozważyć czarter jachtu, na którym wcześniej się już żeglowało lub który będzie łatwiejszy w prowadzeniu. Przydatne mogą okazać się ster strumieniowy, odpowiedniej mocy silnik, ploter w kokpicie, łatwy w obsłudze takielunek.

Czy powierzyć prowadzenie jachtu wynajętemu skipperowi? To pytanie przede wszystkim do czarterującego, bo to on najczęściej pełni też rolę kapitana. To kwestia jego osobistych ambicji i posiadanych umiejętności. Na każdym, nawet mniej ambitnym rejsie, na skipperze ciąży mniejsza lub większa odpowiedzialność. Musi zadbać o bezpieczeństwo jachtu i załogi, planowanie trasy, znalezienie miejsca w porcie. A przecież jeszcze trzeba zająć się dziećmi, zwłaszcza tymi najmłodszymi. Będąc skipperem, jedni potrafią jednocześnie wypoczywać bardziej, inni mniej. Jest to kwestia wyboru.

Zapraszamy także do przeczytania artykułu Poprowadzić jacht samemu? A może wynająć skippera?

Rodzina na dziobie katamaranu
Rodzina na dziobie katamaranu

Kilka słów o bezpieczeństwie

Standardowe wyposażenie jachtu czarterowego nie jest przystosowane do żeglowania z najmłodszymi dziećmi.

Jachty posiadają komplet kamizelek ratunkowych w dorosłych rozmiarach. Czasami jest to również kilka sztuk kamizelek dziecięcych.

Czarterując jacht, dobrze jest zgłosić fakt żeglugi z dziećmi już na etapie rezerwacji. W okresie wakacyjnym, na dziecięce kamizelki jest większe zapotrzebowanie. Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę.

Kamizelka, aby spełniała swoją funkcję, musi być dopasowana do wzrostu i wagi dziecka. Na jachtach, najczęściej są to kamizelki dla dzieci starszych. Jeżeli chodzi o najmłodsze dzieci, polecamy kupno takiej kamizelki jeszcze przed wyjazdem. Koszt nie jest duży, a ta powinna wystarczyć na więcej niż jeden wyjazd.

Drugim zabezpieczeniem jest siatka. Siatka wykonana jest z cienkiej linki i posiada niewielkie oka. Rozciąga się ją na relingu, wzdłuż burty, od dziobu do rufy. Siatka zabezpiecza przed wypadnięciem za burtę.

Większość armatorów oferują ją jako wyposażenie dodatkowe i określana jest najczęściej jako „Safety Net”, „Railing Net”, itp. Wynajem siatki to dodatkowy koszt od 100 do 250 EUR. Najczęściej siatka oferowana jest z wraz z montażem i demontażem. Jeżeli jest inaczej, warto zabrać na rejs popularne „trytytki” w najmniejszym rozmiarze oraz niewielkie obcążki. Jedne i drugie przydadzą się do przymocowania i demontażu siatki. Należy pamiętać, aby dół siatki był dobrze naciągnięty, a między pokładem i siatką nie było zbyt dużego prześwitu.

Osobom, które żeglują z dziećmi częściej, proponujemy rozważyć zakup własnej siatki. Inwestycja zwróci się bardzo szybko.

Szelki bezpieczeństwa pozwalają mieć cały czas kontrolę nad dzieckiem. Dziecko ma na sobie uprząż, do której przymocowana jest linka, którą trzyma osoba dorosła. Specjalną, dziecięcą uprząż można kupić w sklepie z akcesoriami dla dzieci. Nie musi być to produkt dedykowany żeglarstwu. Poza jachtem uprząż może przydać się także w czasie spacerów na lądzie.

Jeszcze przed rejsem warto przygotować dzieci do rejsu i objaśnić im podstawowe zasady bezpieczeństwa. Dzięki temu ich omówienie w pierwszy dzień rejsu będzie tylko przypomnieniem. Już od samego początku warto wpoić dzieciom kilka podstawowych zasad:

> trzymamy się zasady „jedna ręka zawsze dla jachtu”

> na pokładzie, a zwłaszcza na dziobie, przebywamy pod opieką dorosłych

> nie biegamy po pokładzie

> nie kąpiemy się bez opieki dorosłych

> w czasie postojów w porcie, nie opuszczamy samodzielnie jachtu

> ubieramy kamizelki, zwłaszcza w czasie gorszej pogody

Niezależnie od tego, jakich środków użyjemy, aby zwiększyć bezpieczeństwo w czasie rejsu, jedno jest najważniejsze - zdrowy rozsądek i uwaga rodziców.

Chłopiec za sterem jachtu
Chłopiec za sterem jachtu

Jak spędzać i organizować aktywności?

Największą atrakcją w czasie rodzinnego rejsu, są wspomniane już, kąpiele w morzu i skakanie do wody z pokładu jachtu. Dzieci potrafią wskakiwać do wody, wdrapywać się na pokład, znów wskakiwać do wody… przez pięć, sześć godzin - non stop!

Dużą popularnością cieszy się też snorkeling i obserwacja podwodnego życia. Warto zabrać podstawowy zestaw ABC. Sprawdzą się też dmuchane pływaczki, koła, flamingi, łabędzie… Nie zawsze jest możliwość, aby zabrać cały ekwipunek z domu, zwłaszcza jeśli podróżujemy samolotem. Większość kupimy na straganach, w turystycznych miejscowościach. Zdarza się, że wspomniane rzeczy są na wyposażeniu jachtu.

Młodsze dzieci mogą pluskać się w ustawionym w kokpicie, dmuchanym basenie. Basen powinien być dopasowany do przestrzeni dostępnej na jachcie.

Większość armatorów oferuje wynajem tzw. SUP-a, czyli „Stand Up Paddle”. To dmuchana deska z wiosłem. Można pływać na niej na stojąco lub na siedząco - tak jak kajakiem. SUP cieszy się zawsze dużym powodzeniem, także wśród dorosłych. Koszt wynajęcia takiej deski to 100-200 EUR za tydzień.

W czasie płynięcia, kiedy kąpiele nie są możliwe, warto spróbować zająć dzieci czymś innym. Młodsze chętnie rysują, kolorują, układają puzzle, grają w planszówki. Te ostatnie sprawdzą się także wieczorami. Wspólne granie z dziećmi, to doskonały sposób na rodzinną integrację. Pomocne mogą okazać się również bajki w formie audiobooków. Dzięki nim dzieci będą zajęte przez dłuższy czas, a przy okazji rozwiną wyobraźnię i słownictwo. Tablety i komórki proponujemy schować gdzieś głęboko.

Starsze dzieci chętnie angażują się w żeglarstwo i prace pokładowe. Sprzyja to pogłębianiu żeglarskiego bakcyla i uczy samodzielności. Najlepiej, jeśli jest to nauka przez zabawę. Zbyt duże wymagania mogą dzieci zniechęcić. Przyjmując takie nastawienie, będziemy mieli coraz bardziej sprawnych pomocników w prowadzeniu jachtu, pracach porządkowych i przyrządzaniu posiłków.

Z wszystkich tych aktywności, dzieci będą miały większą pociechę, jeśli będą mogły wykonywać je w gronie rówieśników. Sugerujemy, aby w rejs popłynąć w towarzystwie jednej lub dwóch rodzin, w skład których wchodzą dzieci w zbliżonym wieku. Dzięki temu rejs będzie bardziej atrakcyjny dla wszystkich, a koszty zostaną podzielone na więcej osób.

Rodzina na rufie jachtu
Rodzina na rufie jachtu

Jak efektywnie się spakować?

Większość rejsów z dziećmi odbywa się w miejscach, gdzie jest ciepło, a deszcze i silne wiatry występują sporadycznie. Duża liczba ubrań nie będzie konieczna. Oczywiście warto zabrać coś cieplejszego i coś przeciwdeszczowego. To tyczy się każdego rejsu.

Więcej o pakowaniu się na rejs morski przeczytać można na naszym blogu, w artykule Jak spakować się na rejs morski?

Bezwzględnie należy pamiętać o ochronie przed słońcem, które na jachcie działa dużo intensywniej. Przydadzą się kremy z dużym filtrem, a na głowę czapki, chusty, daszki. Tyczy się to zwłaszcza dzieci. Skutki udaru i poparzeń słonecznych to nic przyjemnego.

Na jachtach czarterowych znajdują się apteczki, jednak ich wyposażenie jest wyposażeniem zaledwie standardowym. Warto zabrać zestaw podstawowych leków z domu. Zawsze może przydać się coś na przeziębienie, na problemy żołądkowe, podstawowy zestaw plastrów i bandaży, coś przeciwuczuleniowego, koniecznie coś na oparzenia słoneczne. Każdy rodzic ma swój indywidualny zestaw wakacyjny i będzie wiedział, co wziąć ze sobą. W razie czego, w większości miejscowości turystycznych znajdują się apteki. Zwykle można kupić w nich leki, takie same lub bardzo podobne do tych, które występują w Polsce.

Przed rejsem warto wyrobić wszystkim członkom załogi karty EKUZ oraz wykupić ubezpieczenie turystyczne. Te mogą okazać się niezbędne, jeśli zajdzie konieczność skorzystania z lokalnej opieki medycznej.

O ile duży, pełnowymiarowy wózek dziecięcy, będzie tylko przeszkadzał, to mniejsza, popularna „parasolka” bez problemu znajdzie miejsce na jachcie. Bardzo dobrze sprawdzają się nosidełka i chusty dla dzieci. Zajmują niewiele miejsca, a są bardzo przydatne w czasie spacerów na lądzie. Polecamy także, wspomniane wcześniej, szelki z linką.

Rodzina siedząca na burcie jachtu

Co z gotowaniem?

Gotowanie na rejsie z dziećmi nie powinno dostarczyć problemów. Na jachtach znajduje się kambuz z kuchenką i piekarnikiem oraz lodówka. Jest też pełne wyposażenie kuchenne - garnki, zastawa, kubki.

Pod ręką, warto mieć zawsze coś do przegryzienia w ciągu dnia. My polecamy owoce, których na południu nie brakuje. Są dużo bardziej słodkie i soczyste niż te, które znamy z kraju. Na jednym z rejsów rytuałem stał się tzw. „watermelon time”, czyli codzienna uczta arbuzowa. Doskonale smakują także melony, winogrona, pomarańcze, mandarynki i brzoskwinie. Świeże owoce i inne produkty, zwykle można kupić w marketach i na lokalnych targowiskach.

Restauracje i tawerny oferują zwykle dziecięce porcje. Nawet jeśli dzieci nie przekonają się do lokalnych potraw, w karcie najpewniej znajdzie się pizza i spaghetti. Potrafią uratować sytuację.

Na rejsie, zwłaszcza w ciągu dnia, nie należy zapominać o piciu dużej ilości wody, tak aby nie odwodnić organizmu.

Uśmiechnięty chłopiec zaglądający przez forluk jachtu

A co z transportem?

Do Chorwacji, która znajduje się najbliżej, większość polskich żeglarzy wybiera transport samochodem. Dla osób dorosłych stosunkowo długa podróż nie jest bardzo dużym problemem. Dla dzieci, zwłaszcza tych najmłodszych, jest to już spore wyzwanie. Proponujemy, aby podzielić ją na dwa, a nawet trzy etapy. Na trasie Polska-Chorwacja, niezależnie od wariantu drogi, jaki wybierzemy, jest wiele ciekawych miejsc na nocleg i do zwiedzania. Mogą to być choćby Jeziora Plitwickie, Praga, Wiedeń, węgierski Balaton, malownicza Słowenia…

Jeszcze przed wyjazdem warto pomyśleć, jak zająć dzieci w czasie drogi. Dla mniejszych dzieci mogą to być słuchowiska i bajki w formie audiobooków. Starsze mogą czytać książki albo komiksy. Pomocny może okazać się tablet z bajkami lub filmami. Mogą to być też wspólne gry w liczenie samochodów na literę taką, a taką… Każdy ma swoje sposoby.

Dla tych, którzy nie zdecydują się na transport lądowy, pozostaje lot samolotem. Coraz częściej przewoźnicy oferują bezpośrednie połączenia z Polski do Chorwacji. Ci, co planują rejs na innym akwenie, z uwagi na większą odległość, też najpewniej skorzystają z połączenia lotniczego. Lot z Polski do Aten to około 2,5 godziny, do Palma de Mallorca to niecałe 3 godziny. Dzieci, zwłaszcza te najmniejsze, zniosą to z pewnością lepiej, niż wiele godzin spędzonych w samochodzie.

Rodzina na katamaranie
Rodzina na katamaranie

Mamy nadzieję, że ten mini poradnik okazał się dla Ciebie przydatny i rozwiał ewentualne wątpliwości. Liczymy też, że udało nam się przekonać Cię, że żeglarstwo stwarza idealną przestrzeń do rodzinnego wypoczynku. Do zobaczenia na żeglarskim szlaku!

Myślisz o rodzinnym żeglowaniu?

Zorganizujemy Twój rejs, pomożemy wybrać najbardziej odpowiedni jacht, doradzimy gdzie i kiedy, zajmiemy się wszystkim...

Opinie

Sebastian Jędraszczyk

Żeglarz
Od przygotowania ofert, do finalizacji czarteru, wszystko przebiega bardzo sprawnie. (...)
Czarter jachtu

Załoga

Załoga rejsu
Dziękujemy za świetną wyprawę i organizację. (...)
Rejs w Grecji

Paweł Gryczon

Autor opinii
Profesjonalnie i bezstresowo, tak powinien wyglądać idealny wypoczynek. (...)
Rejs w Grecji

Daniel Michalewski

Żeglarz
Kapitan Michał jest wyjątkowym połączeniem opiekuna, dowódcy, kumpla i nauczyciela. (...)
Rejs po Morzu Północnym

Marta i Łukasz Wawrzyniak

Żeglarze
Polecamy rejs z Michałem wszystkim żeglarzom:) !!! (...)
Rejs po Bałtyku

Maciej Ostrowski

Żeglarz
Bardzo polecam! Super kontakt, mega wiedza i doświadczenie! (...)
Rejs / Czarter w Grecji

Piotr Szafran

Żeglarz
Chętnie popłynę z Jolly Sails na kolejną wyprawę. (...)
Rejs po Bałtyku

Paweł Kwiatkowski

Autor opinii
Spokój, za którym czujesz doświadczenie. (...)
Rejs po Bałtyku

Marek Małek

Autor opinii
Pierwszy raz korzystałem, jestem zadowolony i nie zmieniam gościa. (...)
Czarter jachtu
Logo
© Jolly Sails 2012-2025
Realizacja: iwebyou.studio
© Jolly Sails 2012-2025
Realizacja: iwebyou.studio

Dziękujemy za kontakt!

Twoja wiadomość została wysłana.

Wkrótce skontaktujemy się w sprawie, o którą pytasz.

Do miłego!

Dziękujemy!

Właśnie zapisałeś(aś) się do newslettera Jolly Sails. Wkrótce otrzymasz maila z prośbą o potwierdzenie Twojego adresu email. Jeżeli wiadomość nie znajdzie się w folderze głównym, sprawdź proszę inne foldery i folder "spam".

Do miłego!

Bądźmy w kontakcie!

Zapisz się do newslettera Jolly Sails.

Od czasu do czasu otrzymasz od nas informacje o nowościach i ofertach specjalnych.

Obiecujemy nie spamować!