Grecja jest miejscem stworzonym do żeglowania. Kraj ten składa się z tysięcy wysp, które rozsiane są w różnych częściach wybrzeża. Niezależnie od tego, który fragment Grecji wybierzesz, możesz liczyć na spotkanie z pięknymi krajobrazami, grecką gościnnością i smakowitą kuchnią.

Zatoka Sarońska, Cyklady, Morze Jońskie, a może…?

Którą część Grecji wybrać jest kluczowym pytaniem dla wszystkich planujących żeglowanie w tamtych stronach. Grecja składa się bowiem z kilku akwenów, których specyfika, a szczególnie warunki żeglarskie różnią się do siebie. Każdemu z akwenów warto przyjrzeć się nieco bliżej.

W bezpośrednim sąsiedztwie Aten, czyli greckiej stolicy, położona jest Zatoka Sarońska. To względnie spokojny akwen o wielu atrakcyjnych miejscach. Odległości między nimi nie są tu duże i nie wymagają wielu godzin żeglowania. Na popularnej „Saronce” znajdują się choćby malownicza Hydra, czyli miasteczko bez samochodów, Aegina, która znana jest z produkcji pistacji albo wyjątkowo dobrze zachowany, antyczny teatr w Epidavros. Obszar ten określany jest też czasami jako Wyspy Sarońskie.

Na południe od Wysp Sarońskich, znajdują się Cyklady. To Cyklady, często jako pierwsze, kojarzą się z wyspiarską Grecją. Białe domy, niebieskie dachy i wąskie uliczki. Z tego między innymi słyną. Najsłynniejszą z wysp jest powulkaniczne, pocztówkowe Santorini. Inne to choćby Milos, Ios, Serifos, Sfinos, Naxos… które są co najmniej równie atrakcyjne. Cyklady są nieco inne niż kontynentalna Grecja. Leżą nieco „na uboczu”, w oderwaniu od cywilizacji, smagane wiatrem i spalone słońcem. W okresie, kiedy wieje Meltemi, czyli mniej więcej od połowy czerwca do połowy września, jest to akwen żeglarsko wymagający. Wiatr osiąga tu często siłę sztormu, a fala pokaźne rozmiary.

Wielu żeglarzy wyrusza zwykle na Cyklady z jednej z ateńskich marin lub z położnego, nieco bardziej na południe, Lavrio. Jeżeli warunki na Cykladach nie są sprzyjające, alternatywą dla Cyklad staje się Zatoka Sarońska, gdzie Meltemi nie dociera lub nie jest tak silne, a żegluga jest wciąż możliwa.

Dodekanez jest kolejnym z greckich akwenów. Archipelag leży na południe od Cyklad, bliżej tureckiego wybrzeża. Dodekanez to kilkanaście większych i szereg mniejszych wysp. Większość rejsów rozpoczyna się tam na Rodos i na Kos. Podobnie jak na Cykladach, na Dodekanezie wieje Meltemi. Mimo że, te bywa tam nieco łagodniejsze, akwen ten należy również traktować jako żeglarsko wymagający. Dodekanez jest także nieco mniej popularny, a co za tym idzie, mniej tłoczny niż dwa opisane powyżej. Dla niektórych to niewątpliwy atut.

Podobnie jest na Sporadach Północnych. Sporady leżą bardziej na północ, mniej więcej w połowie drogi między Atenami i Salonikami. To niewielki, kameralny archipelag, który w ostatnich latach popularność zyskał za sprawą filmu „Mamma Mia”, do którego sceny kręcono na kilku z wysp. Żeglując na Sporadach, odwiedzić można turystyczne i tętniące życiem miejsca, ale i takie, które leżą w oderwaniu od cywilizacji, wręcz poza zasięgiem telefonii komórkowej. Sporady są zielone i pełne malowniczych krajobrazów. Wyspy leżą blisko siebie, a odległości między nimi są niewielkie. Meltemi, które występuje także na Sporadach, nie jest zwykle tak silne, jak w rejonach położonych bardziej na południe. Wiatr dopiero się tam „rozkręca”. Statystycznie jest to akwen, gdzie pogoda sprzyja spokojnej, wakacyjnej żegludze.

Niekiedy, można spotkać się także z terminem Sporad Południowych, który określa akwen z grubsza pokrywający się z obszarem Dodekanezu. Termin ten nie występuje jednak często.

Wyspy Jońskie, które leżą po przeciwnej stronie Peloponezu, są zupełnie inne, niż opisana powyżej, egejska część Grecji. Inny jest tam klimat i inne uwarunkowania pogodowe. Na Morzu Jońskim nie występuje Meltemi, które jest tak istotne w czasie planowania rejsów na pozostałych, greckich akwenach. W sezonie wiatry należą do słabych i umiarkowanych, co czyni żeglugę spokojną i przewidywalną. Akwen ten składa się z dwóch części: północnej, czyli Korfu i kilku innych, mniejszych wysp oraz części południowej, którą stanowią wyspy takie jak Lefkada, Kefalonia, Itaka, Zakynthos. Większość żeglarzy, na tygodniowy rejs, wybiera jeden, bądź drugi z powyższych akwenów. Akwen ten idealnie nadaje się na niespieszne rejsy z dziećmi.

W Grecji jacht wyczarterować można jeszcze w północnej części Morza Egejskiego - w rejonach Salonik i Kawali, na Krecie i na niektórych wyspach należących do Cyklad.

Niektórzy armatorzy, którzy na początku i na końcu żeglarskiego sezonu, oferują opcję czarterów one-way, na przykład na trasach Ateny - Lefkas lub Ateny - Kos/Rodos. Daje to ciekawą możliwość opłynięcia Peloponezu, przepłynięcia przez Kanał Koryncki lub pożeglowania na innej, nietypowej trasie. Warto dodać, że takie czartery dostępne są często w okazyjnych cenach.

Który zatem akwen wybrać? To zależy…

…od tego jakie masz oczekiwania, jak chcesz spędzić swój urlop i w jakim gronie zamierzasz żeglować. Inny akwen wybierzesz na spokojny rejs z dziećmi, a inny na męski rejs, na którym będziecie chcieli zmierzyć się wiatrem i falą lub żeglować więcej.

Jeżeli masz jeszcze wątpliwości, który z greckich akwenów wybrać, skontaktuj się z nami. Chętnie udzielimy Ci kilku porad.

Meltemi

Kilkukrotnie wspominaliśmy o Meltemi, czyli o sezonowym, północnym wietrze charakterystycznym dla tej części Europy. Planując greckie żeglowanie, nie sposób nie wziąć go pod uwagę. Meltemi jest silne i wymagające. Jeżeli wybierzesz Cyklady lub Dodekanez, najpewniej przyjdzie Ci zmierzyć się z Meltemi lub zatrzyma Cię ono w porcie, w oczekiwaniu na lepszą pogodę. Odległości, jakie będziesz pokonywał(a), też będą nieco większe, niż w innych rejonach.

Meltemi nie należy lekceważyć. Znane są nam przypadki załóg, których Meltemi „przerosło” i opuszczały jacht w którymś w cykladzkich portów, a firmy czarterowe musiały samodzielnie przeprowadzać jacht do bazy czarterowej. O ile żegluga z wiatrem jest stosunkowo łatwa i przyjemna, o tyle powrót pod wiatr i kilkumetrowe fale staje się już nieco bardziej problematyczny. Nie bez przyczyny, część firm czarterowych stosuje zapis w warunkach czarteru, który w przypadku żeglugi na południe, nakazuje czarterującym rozpocząć powrót już w jednej trzeciej trwania rejsu.

Kiedy wybrać się na rejs w Grecji?

Sezon żeglarski w Grecji trwa od kwietnia do października. Jest to jednak pewne uogólnienie. Grecja rozciąga się bowiem od około 36-ego, do około 42-ego stopnia szerokości geograficznej. Przykładowo, w tym samym okresie roku, inna aura będzie panować w północnej części Wysp Jońskich, inna na wyspach Dodekanezu. Im bardziej na południe, tym oczywiście cieplej, a sezon dłuższy.

Szczyt sezonu, podobnie jak na wielu akwenach Morza Śródziemnego, przypada na wakacyjne miesiące, czyli czerwiec, lipiec, sierpień i większą część września. To najcieplejsze, najbardziej słoneczne i najbardziej atrakcyjne letnie miesiące.

Przyjemne są maj oraz październik. W maju przyroda budzi się do życia, a Grecja pełna jest soczystych kolorów i wyjątkowych zapachów. Październik to już końcówka sezonu, z ciągle wysokimi temperaturami, dużą ilością słońca i wodą nagrzaną po całym sezonie. Dla niektórych to najbardziej atrakcyjne miesiące na rejs w tamtych stronach.

Nam zdarzało się żeglować w Grecji także w końcówce marca, kwietniu i w listopadzie. Jest wtedy nieco chłodniej, a dni są krótsze. Niemniej, to wciąż Grecja, z ciągle sporą ilością dni słonecznych, klimatem i grecką kuchnią, ale bez tłumów na lądzie i w portach. Jest to szczególnie atrakcyjne w kontekście aury, jaka panuje wtedy na północy Europy.

Wspomniane już Meltemi, statystycznie wieje najczęściej od około połowy czerwca do około połowy września. W innych okresach Meltemi także występuje, jednak z mniejszą częstotliwością. Fakt ten także należy wziąć pod uwagę.

Według serwisu Meteoblue, dane pogodowe przestawiają się następująco dla przykładowych greckich miejscowości: Ateny, Hydra, Monemvasia, Santorini, Kos, Skiathos, Corfu, Lefkas, Zakynthos. Nawet pobieżna analiza prezentowanych w Meteoblue wartości, powinna dać Ci obraz warunków pogodowych, jakie możesz spotkać. Możesz również spojrzeć na poniższy diagram. On także powinien dać Ci pewne wyobrażenie.

Jak wygląda żeglowanie w Grecji?

Żeglarstwo w Grecji można uprawiać na kilka sposobów. Większość wybiera, najbardziej popularny na Morzu Śródziemnym, cruising. Żegluje się w dzień, a wieczory i noce spędza się w portach i na kotwicowiskach. Różnorodność greckich akwenów jest na tyle duża, że trasę można zaplanować tak, aby przeloty między postojami były bardzo krótkie, nieco dłuższe lub całodniowe.

Można też żeglować dłużej i dalej. W Jolly Sails zorganizowaliśmy szereg rejsów, które rozpoczynały się z Aten i których głównym celem było dopłynięcie do Milos lub do Monemvasii. To minimum kilkanaście godzin żeglugi non stop, a można jeszcze dłużej i jeszcze dalej. Jeśli dysponuje się odpowiednio dużą ilością czasu, opcji jest naprawdę sporo.

Jakie uprawnienia muszę posiadać?

Aby wynająć jacht w Grecji, wystarczający jest patent minimum Jachtowego Sternika Morskiego. Mogą to być również inne uprawnienia, które pozwalają prowadzić jachty o takiej i takiej długości lub masie, na takich i takich wodach. Jeżeli masz wątpliwości, czy patent, jaki posiadasz, będzie wystarczający, skontaktuj się z nami. Potwierdzimy taką możliwość bezpośrednio w firmie czarterowej.

Greckie prawo stanowi także, aby na jachcie znajdowała się druga osoba posiadająca umiejętności, pozwalające bezpiecznie doprowadzić jacht do portu w sytuacji awaryjnej. W praktyce Greków zadowala oświadczenie, że na jachcie taka osoba się znajduje.

O SRC (Short Range Certificate), czyli uprawnienia radiowe, Grecy zwykle nie pytają. Należy jednak pamiętać, że radia na jachtach są, a korzystanie z nich wymaga wspomnianego certyfikatu. To nie tylko kwestia przepisów, ale też zdrowego rozsądku i bezpieczeństwa.

Jeżeli chcesz żeglować w Grecji, aby wyczarterować jacht, nie musisz posiadać ani umiejętności, ani uprawnień. Kompleksowo zorganizujemy Twój czarter i skontaktujemy Cię z kompetentnym skipperem, który zajmie się wszystkim.

Jaki jacht wybrać?

Na rejs w Grecji możesz wybrać jacht jednokadłubowy lub katamaran. Jedne i drugie to dobry wybór. Także w Grecji, ilość katamaranów znacznie wzrosła w ostatnich latach. O ile jeszcze kilka lat temu, te stanowiły niewielki ułamek greckich flot czarterowych, to teraz zdarzają się keje, gdzie zacumowane są wyłącznie katamarany.

W Grecji katamarany sprawdzają się bardzo dobrze, zwłaszcza na tych akwenach, gdzie znaczną część postojów ma miejsce w zatokach i na kotwicowiskach. W Grecji takich miejsc jest naprawdę sporo. W rejonach bardziej wietrznych, a więc takich gdzie żegluga odbywa się także pod wiatr i większe fale, jacht jednokadłubowy pozwoli na bardziej efektywną żeglugę.

Także kwestia opłat portowych nie jest aż tak istotna, jak w przypadku innych śródziemnomorskich akwenów. Zwykle koszt postoju katamaranu jest półtora do dwóch razy większy, niż w przypadku jachtu jednokadłubowego. W Grecji opłaty portowe są symboliczne i nie powinny nadszarpnąć niczyjego budżetu. Więcej piszemy o tym nieco dalej.

Zachęcamy do przeczytania innych artykułów na naszym blogu: Jaki jacht czarterowy wybrać? Monohull, katamaran czy...? oraz Żeglowanie na katamaranie. Wygodnie i komfortowo!

Infrastruktura żeglarska

Za każdym razem, kiedy żeglujemy w Grecji, zastanawiamy się, czemu kraj ten nie jest pełen dobrze wyposażonych marin i infrastruktury żeglarskiej na najwyższym poziomie. Mało jest miejsc o tak dobrych i różnorodnych warunkach do żeglowania, jakimi zostali obdarzeni Grecy. Żeglując po Grecji, ma się wrażenie, jakby czas się zatrzymał. Być może to kwestia greckiej natury lub jeszcze czegoś innego. Nie wiemy.

Mariny w Grecji to prawie wyłącznie mariny firm czarterowych. W miastach i miasteczkach cumuje się do miejskich nabrzeży. W większości przypadków staje się rufą do kei, z kotwicą rzuconą z dziobu. Muringi występują naprawdę sporadycznie. W czasie cumowania zwykle można liczyć na pomoc innych żeglarzy, którzy odbierają cumy „parkującego” jachtu.

Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu, problemem w greckich portach było podłączenie się do prądu na kei i zatankowanie wody. Obecnie, w większości miejsc, jest to już możliwe. Zwykle trzeba poczekać na obsługę, która aktywuje dostęp w słupku na kei. Czasem trwa to nieco dłużej i lepiej przypomnieć sobie wtedy, że to wakacje i nikt, nigdzie się nie spieszy!

Osoby, które żeglowały wcześniej choćby w Chorwacji, zwykle dziwią się, że po dopłynięciu do portu nie mogą skorzystać z toalety i prysznica na lądzie. Tych po prostu tam nie ma. Czasami, w niektórych miejscowościach, znajduje się ktoś, kto wpadł na pomysł, aby zapewnić taką usługę żeglarzom i odpłatnie udostępnia pokój w pensjonacie lub hotelu, którym zarządza. Takich miejsc trzeba zwykle poszukać. W innych przypadkach, do dyspozycji zostają jachtowe łazienki lub pobliska kawiarnia. Ma to swój żeglarski, lokalny urok!

Miłym zaskoczeniem najpewniej okaże się wysokość opłat portowych. W Grecji obowiązują stawki urzędowe za cumowanie przy miejskich nabrzeżach. Są to niskie, symboliczne opłaty. Zwykle za prąd i wodę trzeba dopłacić. Cała opłata zwykle nie przekracza 10-30 EUR.

W Grecji wiele jest także miejsc do postojów na kotwicy. Praktykuje się także rzucanie kotwicy z dziobu i cumowanie rufą do skał, z wykorzystaniem długich lin. Nieco więcej pisaliśmy o tym w artykule Żeglujemy. O czym należy pamiętać w trakcie rejsu?

Boje cumownicze występują na tyle rzadko, że ich pojawienie się w którejś z zatok, należy traktować jako wyjątek potwierdzający regułę.

W sezonie jachtów żeglujących w Grecji jest wiele, a miejsca w portach i mniejszych, bardziej popularnych zatokach szybko „kończą się”. Jeżeli będzie Ci zależeć, aby mieć dobrą „miejscówkę”, postój lepiej zaplanować nie później niż o godzinie 14-15. Z uwagi na charakter greckiego żeglowania, nie ma możliwości rezerwacji miejsc, jak ma to miejsce choćby w Chorwacji.

Na koniec tej części niniejszego artykułu, warto jeszcze wspomnieć o paliwie i możliwości jego zatankowania. W egejskiej części Grecji jachty tankowane są z minicystern, które dojeżdżają na keję. Jest to rozwiązanie wygodne zwłaszcza w dniu, w którym jachty spływają do baz czarterowych. Dzięki takiemu sposobowi tankowania, załogi nie muszą czekać w długich kolejkach do stacji benzynowych.

Na Morzu Jońskim stacje benzynowe już są, zatem czynność zatankowania jachtu przed jego zdaniem należy uwzględnić, planując ostatni dzień czarteru. Omówiliśmy ten temat nieco szerzej w artykule Zdanie jachtu. Jak zrobić to sprawnie i bez problemów?

Greckie porty, chory i... piękne widoki

Wbrew pozorom, z perspektywy żeglarzy, Antyku w Grecji nie spotyka się na każdym kroku. Owszem, ten jest obecny, ale zwykle trzeba nieco zagłębić się w grecki interior i tam go poszukać. Dużo bardziej widoczni są „świadkowie” późniejszych okresów. Okres panowania bizantyjskiego widać przede wszystkim w architekturze sakralnej i w fortyfikacjach. W miastach i miasteczkach wyraźnie widoczne są również wpływy weneckie. Pozostałości panowania osmańskiego jest jakby mniej. Grecy, po odzyskaniu niepodległości, wiele tych śladów zniszczyli lub przekształcili.

Klimat greckich miejscowości jest różny, w zależności od tego, o której części Grecji pomyślimy. Wpływy bizantyjskie były silniejsze w egejskiej części Grecji, wpływy weneckie w części jońskiej. Nie znaczy to, że jednych i drugich nie spotkamy na obszarze całego kraju. Jeszcze inny jest klimat Cyklad, ze wspomnianymi już białymi domami i niebieskimi dachami. Wielu, to one jako pierwsze kojarzą się z Grecją.

Wiele jest też miejsc zupełnie niepozornych, schowanych w jakiejś zatoce, na jakiejś wyspie. To małe porty i miasteczka, pełne zwykłych domów, wąskich, krętych uliczek i niezwykłego, greckiego folkloru. Miejsca te położone są zazwyczaj w otoczeniu niezwykłych krajobrazów. Takie na przykład są Chory, czyli stolice egejskich wysp, zlokalizowane wysoko, na wzgórzu, z którego rozpościera się widok na okolice i sąsiednie kawałki lądu.

Mając trochę czasu lub w oczekiwaniu na poprawę pogody, polecamy oddalić się nieco od jachtu. W portach często istnieją wypożyczalnie samochodów, skuterów i quadów. Wiele miejsc dostępnych jest także w zasięgu nieco dłuższego spaceru, a do części dojeżdża komunikacja miejsca. Taka wycieczka to często najlepszy sposób na poznanie nieturystycznej prowincji, poczucie greckiego klimatu i na zachwyt nad niezwykłymi krajobrazami.

W tak przekrojowym artykule, jakim ten niewątpliwie jest, nie sposób omówić wszystkich miejsc i opisać wszystkich atrakcji. Celowo ich tu nie wymieniamy. Na bardziej szczegółowych opisach skupimy w kolejnych wpisach, które mamy w planie i które będą omawiać konkretne, greckie akweny. Z całą pewnością, Grecja jest niezwykle barwna, różnorodna i warta poznania.

Grecka kuchnia

Dla wielu, grecka kuchnia jest najbardziej atrakcyjna wśród wszystkich kuchni Morza Śródziemnego, a nawet całego świata. Dzieje się tak za sprawą jej wyjątkowych walorów smakowych, ale też niezwykłej atmosfery greckich tawern i knajpek. Grecy są bardzo gościnny i przyjaźnie nastawieni. Greckie tawerny są często prowadzone przez kilka pokoleń jednej rodzinny. Poczujesz się w nich jak w domu. Nie zdziw się zatem, jeśli właściciel zaprosi Cię na zaplecze, aby mógł(a) wybrać sobie potrawę, która za jakiś czas znajdzie się na Twoim talerzu lub poczęstuje Cię domowym winem.

Grecka kuchnia ma bogatą historię i korzenie sięgające setek lat wstecz. Jej rozwój był kształtowany przez różne kultury, wpływy geograficzne i historyczne.

Grecy serwują kilka tradycyjnych potraw. Te bardziej znane to: Moussaka - zapiekanka z mięsa, bakłażana, warzyw i sosu beszamelowego, Souvlaki - szaszłyk z różnych gatunków mięs, Pastitsio - podobna do Moussaki, zapiekanka na bazie makaronu, Klieftiko - mięso, które duszone jest z ziołami, warzywami, czosnkiem…

Wśród dań mięsnych, w menu greckich tawern, oprócz bardziej popularnych na północy Europy, drobiu, wołowiny i wieprzowiny, często znaleźć można też jagnięcinę i kozinę. Serwuje się też owoce morza w postaci różnych gatunków ryb, ośmiornicy, krewetek, kalmarów…

Smakowite są również przekąski: słynna sałatka grecka - surówka z ogórka, pomidora i cebuli, z dodatkiem sera Feta, Tzatziki - sos z greckiego jogurtu, startego ogórka i czosnku, nadziewane pomidory i papryka… Naszą ulubioną przystawką jest Saganami. To smażony ser, którego nazwa wzięła się od nazwy płytkiego naczynia, w którym się go przyrządza. Saganaki w każdej tawernie podawane jest w różny sposób i inaczej smakuje. Warto samemu nieco posmakować.

Do posiłku zamówić można domowe, greckie wino, które podawane jest najczęściej w karafkach. Popularne greckie piwa to Mythos i Alpha. Tradycyjnym trunkiem jest także Ouzo. To mocny napój alkoholowy o anyżowym smaku. W niektórych tawernach Ouzo podawane jest w ramach gratisowego deseru. Obowiązkowa pozycja dla koneserów.

W cukierniach kupisz greckie słodkości, z których najpopularniejsza to Baklawa. Baklawa robiona jest z warstw cienkiego ciasta filo, masy orzechowej i syropy z miodu. To bardzo słodki deser.

Grecy lubują się także w kawie. Grecka kawa parzona jest w niewielkim rondelku, na małym ogniu. Popularne jest również Frappe. Dobre Frappe to mocna kawa zmiksowana z lodem. Frappe może być podawane także z mlekiem i z cukrem.

Niewątpliwym atutem żeglowania w Grecji jest też możliwość spożywania soczystych i słodkich owoców - arbuza, melona, pomarańczy, brzoskwiń, fig, winogron… Na południu smakują o wiele lepiej.

Zapewne miło zaskoczą Cię też ceny w tawernach i restauracjach. Te są o wiele niższe, aniżeli w wielu miejscach basenu Morza Śródziemnego. W połączeniu z przyjazną atmosferą i smakowitą kuchnią tworzy to wyjątkowo atrakcyjną mieszankę. Można zaryzykować stwierdzenie, że doznania kulinarne w Grecji dorównują tym żeglarskim.

Gdzie zacząć rejs i jak tam dotrzeć?

Do Grecji najłatwiej dostać się samolotem. W zależności od akwenu, dostępność lotów i ich częstotliwość jest różna.

Najłatwiej jest dolecieć do Aten, z którymi przewoźnicy oferują liczne połączenia. Nie licząc kilku mniejszych marin, firmy czarterowe mają swoje bazy bezpośrednio w Atenach, ale także na południu Attyki - w Lavrion.

Jacht wynająć można też w kilku miejscach na Cykladach. Ilość dostępnych jachtów jest tam jednak o wiele mniejsza. Na Dodekanezie, największe bazy czarterowe znajdują się na wyspach Kos i Rodos, gdzie także można dotrzeć w atrakcyjnej cenie.

Na Morzu Jońskim, duża czarterowa marina znajduje się w Corfu, do którego również latają tani przewoźnicy. Większym problemem było zawsze dotarcie do Lefkas i Prewezy, z których głównie czarteruje się jachty w południowej części Wysp Jońskich. Chcąc uniknąć drogiego połączenia, podróż trzeba było organizować przez Ateny lub przez wspomniane Corfu. Ostatnio, coraz częściej, także tam pojawiają się bezpośrednie połączenia. Warto to sprawdzić.

Chcąc żeglować po Sporadach, rejs najłatwiej zacząć w Volos lub na wyspie Skiathos. Dotarcie tam często wiąże się z podróżą przez Ateny lub Saloniki. Przy odpowiednim planowaniu, nie powinno sprawić to problemu. Zdarzają się także loty bezpośrednie.

Jeżeli będziesz miał wątpliwości, z jakiego miejsca wyruszyć w rejs lub jak tam dotrzeć, skontaktuj się z nami. Postaramy się pomóc.

Podsumowanie

1. Grecja składa się z kilku różnorodnych akwenów, a wybór tego, na którym ma odbyć się rejs, zależy od osobistych preferencji i charakteru rejsu.

2. Szczyt sezonu żeglarskiego przypada na drugą połowę czerwca, lipiec, sierpień i pierwszą połowę września. Żeglować można także w innych miesiącach. Dla wielu najbardziej atrakcyjne są maj i październik.

3. W niektórych częściach Grecji występuje silny, sezonowy wiatr o nazwie Meltemi. Należy go uwzględniać planując trasę i przebieg rejsu.

4. Żeglowanie w Grecji to przede wszystim cruising, czyli dzienne pływanie od portu do portu. Ze względu rozległość zróżnicowanie greckich akwenów, możliwe jest także dalsze i dłuższe żeglowanie.

5. Aby wynająć jacht w Grecji wystarczy polski patent jachtowego sternika morskiego. O SRC Grecy zwykle nie pytają. Niemniej, zachęcamy do jego posiadania.

6. W Grecji sprawdzą się zarówno jachty jednokadłubowe, jak i katamarany. Na rejsy, nastawione bardziej na żeglowanie pod silniejszy wiatr i fale, proponujemy rozważyć czarter monohulla.

7. Cumuje się przede wszystkim rufą do miejskich nabrzeży. Równie popularne są postoje w zatokach. W jednym i drugim przypadku, przyda się umiejętność "parkowania" z użyciem kotwicy.

8. Infrastruktura żeglarska nie jest rozbudowana. Dla wielu ma to swój żeglarski urok. Miło mogą zaskoczyć ceny, które są o wiele niższe, niż na innych śródziemnomorskich akwenach.

9. Grecja ma bogatą historię, co odzwierciedla się w jej architekturze i sztuce. Znaleźć tam można zarówno zabytkowe miasteczka, ale i miejsca leżące "na końcu świata". Zachwycają też krajobrazy.

10. Kuchnia grecka należy do jednej z najlepszych. Wiele uroku ma rodzinny, lokalny klimat rodzinnych tawern. Ceny nie są wygórowane.

11. Do Grecji najłatwiej dolecieć samolotem. W zależności od wybranego akwenu, jest to mniej lub nieco bardziej skomplikowane. W każdym przypadku jak najbardziej możliwe.